Jeśli jesteś zameldowany w Holandii to złożenie wniosku możliwe jest jedynie w urzędzie gminy. Instrukcja krok po kroku: Zgłoś się do dowolnego urzędu gminy i poproś o wniosek o wydanie zaświadczenia o niekaralności. Wypełnij wniosek, wpisując swoje dane osobowe oraz adres zameldowania. Dokonaj opłaty za wydanie zaświadczenia.

Ziemniaki, zabytkowy scyzoryk, kwiaty – za wiele niewinnych pamiątek z wakacji możemy na granicy zapłacić karę. Sprawdź, co wolno wwozić do różnych krajów Unii Europejskiej. Po zakazie wnoszenia na pokłady samolotów jednego z modeli telefonów Samsung, właściciele elektroniki mają kolejny problem. Od marca wracając na Wyspy z niektórych krajów, nie będą mogli wziąć na pokład urządzeń większych niż telefony – laptopów, czytników i tabletów. Dotyczy to lotów z Turcji, Libanu, Egiptu, Arabii Saudyjskiej, Jordanu i Tunezji. Estonia nie dla palacza Od kilku lat ogólne zasady dotyczące tego, co można przewieźć z jednego kraju do drugiego w obrębie UE, są rozluźnione. Do 800 papierosów, kilogram tytoniu, 110 litrów piwa lub 20 litrów wina powinno zadowolić najbardziej zagorzałego piwosza czy palacza. Jeśli przyjeżdżamy spoza Europy, limity spadają do litra mocnego alkoholu, czterech litrów wina lub szesnastu litrów piwa. Obowiązują też niższe limity na papierosy – do 200 w przypadku większości krajów „nowej” Unii i do 40 w przypadku Estonii i Rumunii. Trzeba też uważać na drogie prezenty i pamiątki, bo wwozić można tylko perfumy do wartości 300 euro (drogą morską i lądową) lub do 430 euro. Dlatego w przypadku dużych ilości droższych kosmetyków warto mieć ze sobą rachunki. Dodatkowo wjeżdżając na Wyspy lub opuszczając je z gotówką w wysokości większej niż 10 tys. euro lub funtów, konieczne będzie udowodnienie, że pieniądze są zarobione legalnie. Warto więc przygotować wyciągi z kont czy umowy z pracodawcą. Zarekwirują bukiet Powyższe zasady nie wzbudzają kontrowersji, jednak są i takie, które mogą dziwić. Osoby, które wracając z egzotycznych wakacji wiozą ze sobą piękne kwiaty, które mają ozdobić ich domowy ogród, często są zmuszone zostawić je na lotnisku, a nawet zapłacić karę. Dotyczy to tak popularnych roślin, jak niektóre drzewka owocowe czy cytrusy i trawy. Okazuje się, że mogą one roznosić grzyby, wirusy i insekty groźne dla europejskiej flory. Przywożąc drogie rośliny z zagranicy warto zapytać w Custom Office czy ten konkretny gatunek może być wwożony do kraju. Nie można też importować ziemi, choć tu akurat i tak rozsądniej będzie kupić ją w pobliżu domu. Osoby, które trafią na szczegółową kontrolę, powinny o tym pamiętać, wioząc np. większe ilości piasku z Ziemi Świętej czy innych ważnych dla nich miejsc. Można się nawet narazić wioząc ładunek ledwo widoczny gołym okiem, bo surowo wzbronione jest wwożenie do Unii... nasion ziemniaków. Restrykcjom są poddane też same ziemniaki. Embargo zdjęte jest tylko w przypadku Szwajcarii. Jeśli chcemy przywieźć ziemniaki z innego kraju, będzie potrzebny certyfikat i aktualne badania. Zasady są nieco rozluźnione dla warzyw paszowych z niektórych krajów znajdujących się blisko granic Unii, ale stanowczy zakaz obowiązuje wszystkie ziemniaki z Norwegii i Ameryki Południowej. Nie wwieziesz do Niemiec Przy kontroli bagażu na europejskiej czy brytyjskiej granicy zdziwić może też rekwirowanie owoców. Okazuje się, że wiele z nich da się zasadzić z pestek, a taka importowana roślina bez certyfikatu może zagrozić rodzimym gatunkom. To samo dotyczy części kwiatów ciętych, owoców suszonych, a nawet biżuterii ze świeżych nasion. Osoby wracające z romantycznych wakacji z bukietem egzotycznych kwiatów powinny mieć świadomość, że służby celne mogą je zarekwirować. Można za to wwozić niektóre nawozy i grzyby, ale tylko po uzyskaniu specjalnej zgody. Każdy kraj dodatkowo ma własne regulacje i trzeba o nich wiedzieć, jeśli chce się uniknąć nieprzyjemnej niespodzianki. I tak do Niemiec nie wolno wwieźć nawet jednej butelki absyntu, do Włoch – zabawek z plastiku, a do Bułgarii – większych ilości używanych ubrań. Z kolei Szwajcarzy mogą grać w tamtejszą wersję lotto, ale nie wolno im importować kuponów z innych krajów. Chyba najlepszą regulację z punktu widzenia zwykłego obywatela mają Czesi, u których do dziś nie można mieć sprowadzonych z zagranicy „łańcuszków szczęścia”. O co chodzi? Przypomnijmy, to listy, które w erze przed komputerowej trzeba było rozesłać do odpowiedniej liczby osób i poprosić o ich skopiowanie określoną liczbę razy, strasząc nieszczęściem lub obiecując nagrodę. Czescy celnicy mają prawo je zatrzymać i zniszczyć. Szabla po dziadku Na brytyjskich granicach obowiązuje też prawo, według którego zarekwirowana może być każda broń. Pamiątkowa szabla po dziadku, ozdobny miecz samuraja – żadnej z nich legalnie nie wwieziemy na teren kraju. Dotyczy to też gazu łzawiącego, który niektóre polskie panie lubią mieć przy sobie w torebce. Kolejna zła wiadomość dla kobiet to zakaz wwożenia nieoszlifowanych diamentów. Całą rodzinę może zmartwić z kolei zakaz importu na własną rękę jakichkolwiek produktów mięsnych i mlecznych spoza Unii Europejskiej. Turecki jogurt i argentyńska wołowina niestety zostaną zarekwirowane i zniszczone. Jednak już w przypadku takich produktów z Grenlandii, Islandii i Wysp Owczych obowiązuje tylko ograniczenie do 10 kg. Z kolei owoców i warzyw można mieć przy sobie do 2 kg. Podobnie jajek i miodu. Można wwieźć nawet 20 kg ryb, ale ta nie może być zepsuta ani surowa. Holandia ma inne prawa Za niemiecką granicą nieprzyjemną przygodę przeżyli 27-letni Adrian i 28-letni Karol z Warszawy. Wracając z weekendu w Amsterdamie, zostali zatrzymani przez służby celne. Chłopcy wieźli z kraju o najłagodniejszej w Europie polityce narkotykowej nasiona grzybów dla kolegi-fascynata botaniki i typowe w Holandii pamiątki dla znajomych: słodycze z konopiami indyjskimi. – Pani w sklepie zarzekała się, że nasiona są legalne za granicą. Ciastka i lizaki nawet nie były kupione w coffee shopie, tylko na zwykłym straganie z pamiątkami. Taki pic dla turystów. Więcej w nich było cukru niż czegokolwiek innego – wyjaśnia Adrian. Na opakowaniach nie było jednak szczegółowego składu, więc celnicy musieli je zarekwirować. Zatrzymali też nasiona, informując ich, że również nasiona roślin klasyfikowanych jako narkotyki są w Niemczech nielegalne. – Kolega zajmuje się handlem metalami, więc w samochodzie miał małą wagę. Jak celnicy to zobaczyli, to wpadli w szał, jakby złapali co najmniej syna Pablo Escobara. Przeszukali dokładnie cały samochód, łącznie z otwieraniem foteli i maski. Nic nie znaleźli, ale zajęli nam prawie dwie godziny, wlepili karę 200 euro i wszystko zabrali. Uwaga na żarty Kilka tygodni później Adrian miał podobną przygodę, gdy po wycieczce na Ukrainę odwiedzał Berlin. – Ja to mam chyba wyjątkowe szczęście, bo znów mnie zatrzymali przy granicy. Tym razem byłem pewien, że nic przy sobie nie mam. Jakież było moje zdziwienie, gdy funkcjonariusz znowu zarekwirował mi pamiątkę. Tym razem... z Ukrainy – dziwi się. Podczas kilku dni we Lwowie na jednym ze straganów kupił kolegom nietypowy suwenir: dowcipne prawa jazdy wydane na nazwiska Putin i Łukaszenka, ozdobione zdjęciami prezydentów. – Traktowałem to tylko jak dowcip, ale policjant podszedł do tego bardzo poważnie. „Dokumenty” zarekwirował i powiedział, że ma nadzieję, że nie są zrobione według wzoru, który obowiązuje na drogach na wschodzie. Mówiąc szczerze – nie wiem – przyznaje. Obie przygody skończyły się niewinnie, ale przez chwilę obawiał się, że za takie drobiazgi trafi za kratki. Teraz Adrian ostrzega znajomych, żeby dobrze przemyśleli każdy zakup, jaki robią za granicą. Nawet ten, który może się wydawać zupełnie niewinny, na granicy może prowadzić do kłopotów. Sonia Grodek

W Holandii warto spróbować nie tylko słodyczy. Bitterballen to mięsne kulki. Kulki przygotowuje się poprzez zagęszczenie gulaszu. W różnych miejscach do farszu dodawane są różne dodatki takie jak chociażby warzywa. Smażone w głębokim tłuszczu kilki często serwowane są jako przekąska barowa z dodatkiem musztardy.
Cypr, podobnie jak Polska, jest członkiem Unii Europejskiej od 1 maja 2004 roku, a więc przy wyprawie na tę piękną wyspę Polacy mogą korzystać z unijnego prawa do swobodnego przepływu osób w ramach Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Cypr | Obywatele naszego kraju, aby móc cieszyć oczy cypryjskimi zachodami słońca, potrzebują tylko ważnego dowodu osobistego albo paszportu (Sunset at the 100 year old Cyprus tree by Radhika Bhagwat na licencji CC BY-SA Nie dłużej niż 90 dni Do wjazdu i pobytu (do 90 dni) na terytorium Republiki Cypru wystarcza dowód osobisty albo paszport. Aby uniknąć jakichkolwiek problemów, dobrze jest upewnić się przed wyjazdem czy dokument jest ważny, w dobrym stanie technicznym, a zdjęcie aktualne, pozwalające na stwierdzenie naszej tożsamości. Przejścia graniczne znajdują się na lotniskach w Larnace i Pafos oraz w portach w Larnace, Pafos i Limassol. Wprawdzie cały Cypr został włączony do Unii Europejskiej, jednak w części północnej, okupowanej przez Turcję, prawo wspólnotowe zostało zawieszone. Niezależne od Republiki Cypru są też dwie brytyjskie enklawy: Akrotiri i Dhekelia. Linię demarkacyjną, czyli granicę między Republiką Cypru i tzw. Turecką Republiką Cypru Północnego (nieuznawaną przez UE) można przekraczać na podstawie dowodu osobistego albo paszportu w wyznaczonych punktach kontrolnych: Ledra Palace, przy ul. Ledra Street, Agios Dometios w Nikozji, Strovilia, Pergamos, Astromeritis Zodia. Główne punkty kontrolne, Ledra Palace i przy ul. Ledra Street w Nikozji, są przeznaczone tylko dla pieszych, w innych można przekraczać granicę również samochodem. Cypr | Robiąc zakupy na Cyprze warto pamiętać o tym, że wartość przedmiotów zakupionych w północnej części wyspy nie może przekraczać kwoty 260 euro (Antique shop on the Turkish side of Nicosia by Mindaugas Danys na licencji CC BY Cypryjskie przepisy celne: Można wwozić i wywozić z kraju walutę bez ograniczeń, chociaż pod pewnymi warunkami: trzeba ją zadeklarować na przejściu granicznym oraz przedstawić wyciąg z banku – do kwoty 10 000 euro, albo specjalne pozwolenie z banku – powyżej tej kwoty. Zakupy zrobione w tureckiej, północnej części wyspy, mogą zostać skonfiskowane. Wartość towarów zakupionych za linią demarkacyjną nie może przekroczyć 260 euro. Nie wolno wwozić stamtąd towarów wyprodukowanych przez firmy tureckie. Przy sobie można mieć 1 litr alkoholu i 40 sztuk papierosów. Nie można wwozić na Cypr wyrobów mlecznych i mięsa. Zainteresują Cię również Z dzieckiem do ChorwacjiDecydując się na letni wyjazd do Chorwacji z dzieckiem można być pewnym satysfakcjonujących wakacji. Chorwacja... Wiza do IndiiBy przekroczyć granice Republiki Indyjskiej, trzeba posiadać wizę. Jaki jest jej typ i koszt – to zależy od... Kiedy jechać na Malediwy?Nazwa tego państwa oznacza „łańcuch wysp” i rzeczywiście tworzy je ponad tysiąc koralowych wysepek na 26 atolach.... Kiedy jechać na Seszele?Okazuje się, że do raju można trafić i za życia. Trzeba tylko w tym celu wybrać się na Seszele. Otoczone palmami... Waluta Francji (Euro) W 2002r. Francja, jako jedno z państw należących do Unii Europejskiej, zastąpiła dotychczasową walutę, franka... Kiedy jechać na Kubę?Kuba jest największą wyspą karaibską. W zasadzie ma płaską powierzchnię, chociaż zdarzają się wzniesienia od 800 do...

Cena wysyłki do Holandii rozpoczyna się od około 40 złotych netto. Trzeba mieć na uwadze, że stawki te mogą się z różnych powodów zmieniać, dlatego też zachęcamy do odwiedzenia naszej strony i złożenia zapytania. Wpływ na koszt przesyłki do Holandii ma nie tylko odległość między miastami, ale także rozmiar paczki.

Jakich towarów nie wolno wwozić na teren Chin? Przesyłki kurierskie z Chin to jedna z możliwości nabywana towaru, szczególnie przez dużych przedsiębiorców, którzy pragną do swojej oferty włączyć również tanie towary pochodzące z Azji. Co jednak ważne - europejscy przedsiębiorcy również mogą wchodzić na rynek chiński i oferować swoje produkty mieszakńcom Azji - w tym Chin, które są obecnie największym i nadal rozwijającycm się rynkiem. Zanim jednak zdecydujemy się na ten krok, powinniśmy starannie przyjrzeć się liście produktów, których do Chińskiej Republiki Ludowej importować nie wolno. Chińska Administracja Celna Kto odpowiedzialny jest za to, co można, a czego nie można wwozić do Chin? Przede wszystkim pieczę nad bezpieczeństwem przepływu towarów pełni Chińska Administracja Celna, która skrupulatnie sprawdza wszelkie napływającego do kraju towary. Drugim istotnym urzędem jest Ministerstwo Handlu Chin, które co jakiś czas publikują listy produktów, których wwóz jest całkowicie zabroniony. Czego nie wolno importować do Chin i czego import jest znacząco utrudniony? Przede wszystkim wielkie trudności będą mieli producenci odzieży bawełnianej - chińskie ministerstwo nakłada wiele obostrzeń na tego typu produkty. Z wielkimi utrudnieniami spotkają się również producenci produktów z tworzyw sztucznych oraz oferujący dodatki do pasz dla zwierząt. Na trudności natkną się też przedsiębiorcy oferujący produkty wykonywane ze stali. Kolejnym przykładem produktów, które mogą okazać się niedopuszczalne na chińskim rynku, są produkty spożywcze. Warto zaznajomić się z aktualną listą składników, związków chemicznych czy też barwników, których obecność w produktach jest zakazana. Ministerstwo Handlu przykłada również szczególną uwagę do zdrowia i bezpieczeństwa ludności Chin. W związku z tym silnie zaostrzone są przepisy związane z eksportem towarów pochodzących z obszarów objętych epidemiami, bez względu na to, czy dotyczą one ludzi czy też zwierząt. Z pewnością nie wolno wysyłać do Chin paczek czy kontenerów zawierających amunicję czy broń. Te kwestie są silnie regulowanie w Chińskiej Republice Ludowej, a nadawca paczki może liczyć się z poważnymi konsekwencjami prawnymi. Paczki kurierem do Chin Powyżej opisaliśmy ogólne kwestie, które powinien przeanalizować każdy kto rozważa działalność w zakresie exportu do Chin. Niezależnie jednak od ograniczeń ekonomicznych i politycznych, obowiązują wyłączenia stosowane przez firmy kurierskie. Te jednak są takie same jak w przypadku każdego inne kraju oraz - zależnie od rodzaju transportu, dodatkowe ograniczenia ze względów bezpieczeństwa pojawiają się przy transporcie lotniczym. Listę rzeczy wyłączonych z przewozu znajdziecie w regulaminach każdej z firm kurierskich, a te najczęściej występujące to przede wszystkim: biżuteria, antyki, dzieła sztuki, gotówka, papiery wartościowe, żywe zwierzęta i roślny, substancje niebezpieczne, łatwopalne, wybuchowe (zwłasza w transporcie lotniczym), broń, amunicja, żywność, substancje aktywne chemicznie, narkotyki, niektóre leki... oraz wszystko, czego wywyóz poza granicę jest zabroniony przez polskie prawo
5. Pamiątki z Włoch: Włochy zabraniają zabierania piasku z włoskich plaż, zwłaszcza z wysp. 6. Pamiątki z Afryki: Z Afryki nie wolno wywozić diamentów nieoszlifowanych, pamiątek wykonanych z kości słoniowej lub innych zwierząt oraz wyrobów galanteryjnych wykonanych ze skóry bez odpowiedniego certyfikatu.
Nie więcej niż 10 kg warzyw, 25 sztuk ciętych kwiatów, a mięso tylko w fabrycznym opakowaniu. Co i w jakich ilościach możesz przywieźć do Norwegii? Jeśli mięso, to nie od rzeźnika Mieszkańcy Unii Europejskiej mogą wwozić do Norwegii produkty pochodzenia zwierzęcego (mięso i produkty mleczarskie) w ilości ustalonej przez norweski urząd celny. Obecnie to 10 kg na osobę (ale dzieci poniżej 12 roku życia mogą jedynie wwozić wodę i słodycze). Granica 10 kg nie dotyczy karmy dla psów i kotów. Inne karmy już są już wliczone w tę ilość. Warto przed wyjazdem sprawdzić, czy nie ma embarga na produkty, które chcemy wwieźć. Możemy to sprawdzić na stronie mattilsynet . Przewożone produkty mięsne i mleczarskie muszą znajdować się w nieotwartych opakowaniach, np. mięso musi znajdować się w odpowiednim opakowaniu fabrycznym z oznakowaniem i nie może to być mięso od rzeźnika zawinięte w woskowany papier. Wartość przewożonych produktów nie może przekroczyć 6 tys. koron (jeśli przebywamy w Norwegii powyżej 24 godzin) lub 3 tys. koron (jeśli jedziemy do Norwegii na mniej niż 24 godziny).Ziemniaki zostaw w domu Bez certyfikatów można przewieźć 10 kg warzyw i owoców. Większe ilości muszą mieć certyfikat zdrowia (plantssunhetsertifikat). Należy pamiętać, że 10 kg nie obowiązuje ziemniaków. Wszystkie rośliny jakie chcemy przewieźć przez granicę Norwegii muszą mieć certyfikat, który jest potwierdzeniem tego, że nie mają szkodników i są zdrowe. Wwieziemy maksymalnie: 5 roślin doniczkowych, 25 sztuk ciętych kwiatów, 3 kg cebulek lub kłączy kwiatów, 50 opakowań nasion kwiatów. Rośliny doniczkowe muszą być kupione w Europie i mieć europejskie pochodzenie. Przez granice Norwegii nie wolno przewozić takich roślin jak: rośliny o właściwościach narkotycznych, nasiona nie zakupione w sklepie czy ziemniaki. Źródła: Zdjęcie frontowe: To może Cię zainteresować Gjelds Monitor to narzędzie do monitorowania Twoich pożyczek i kart kredytowych w Norwegii. Porównanie Twoich rat na tle innych kredytobiorców. Pomocna ocena warunków Twoich pożyczek i kart kredytowych. Refinansuj i oszczędzaj Dowiedz się czy możesz obniżyć wysokość swojej raty za pomocą refinansowania. Ponad 6 500 razy użytkownicy włączyli monitorowanie swojego zadłużenia w Norwegii.
Pogoda na Islandii. O tym można byłoby pisać i pisać. Ogółem jeśli nie pasuje Ci pogoda, poczekaj 5 min. To takie islandzkie powiedzonko.Ja osobiście uważam, że bardziej sprawdzałaby się wersja: jeśli nie pasuje Ci pogoda i minęło 5 min., odjedź kilka kilometrów dalej. Odpowiedzi Alkohol - wino/wódka do piwo do 24x330 ml. Papierosy - 200 sztuk lub 50 cygar. Każdą ilość wwożonego alkoholu / papierosów należy zgłosić w deklaracji celnej, którą należy wypełnić w samolocie przed lądowaniem. Można wwieźć / wywieźć dowolną ilość gotówki jednak kwoty powyżej 10000 CAD należy zgłosić i należy posiadać dowód bankowy potwierdzający pochodzenie deklarowanej - do Kanady nie wolno wwozić świeżych owoców oraz wędlin. Każdą żywność należy deklarować. Celnicy przymkną oko na słodycze, ale próba przemycenia żywności może skończyć się grzywną lub sprawą dla mieszkańców Kanady nie powinny przekraczać 60 rośliny i zwierzęta należy bezwzględnie deklarować - odprawa celna każdej sztuki zwierzęcia / rośliny kosztuje 40 CAD. Uważasz, że ktoś się myli? lub Paczka do Holandii nie może zatem zawierać pewnych rzeczy. Są to m.in.: tytoń oraz papierosy. szczątki/prochy ludzkie i zwierzęce, środki pieniężne, broń i substancje niebezpieczne. Więcej informacji na temat czego nie można przewozić w paczkach do Holandii, można znaleźć na przeznaczonych do tego stronach rządowych.

Holandia to kraj, który Polacy szczególnie sobie upodobali. Niderlandy stanowią często cel zarówno naszych wojaży wakacyjnych, jak i miejsce, w którym poszukujemy dobrze płatnej pracy, czy to stałej, czy też sezonowej. Dzisiaj Holandia to nie tylko rowery, tulipany, wiatraki i wyśmienity ser. Od momentu otwarcia granic Unii Europejskiej to także szansa atrakcyjnych wyjazdów zarobkowych. Do tego warto dodać, że mimo iż to język holenderski jest tutaj językiem urzędowym, to jednak posługując się angielskim, dogadamy się w zasadzie z każdym i wszędzie, bowiem 9 na 10 Holendrów biegle posługuje się właśnie językiem angielskim. O tym, że warto wyjechać do Holandii – do pracy, czy po prostu na urlop – nie trzeba chyba nikogo przekonywać. O czym jednak powinniśmy pamiętać przed naszym wyjazdem? Co zabrać ze sobą? Telefon, dokumenty (tutaj wystarczy dowód osobisty) oraz pieniądze (środkiem płatniczym w Holandii jest euro) to w zasadzie oczywistość i pakowanie przed wyjazdem do Holandii powinniśmy zacząć właśnie od tych podstawowych rzeczy. W kwestii telefonu powinniśmy upewnić się, że nie ma on blokady SIM-lock i będziemy mogli włożyć do niego włożyć kartę dowolnego operatora. Poza tym warto zapisać sobie adresy i numery telefonu do polskich instytucji w Holandii ( Ambasady RP). Czasem takie informacje będące bezpośrednio pod naszą ręką bywają naprawdę pomocne. Czego z kolei nie warto ze sobą zabierać? Załóżmy, że jako sposób dotarcia do Holandii wybierzemy popularne przewozy do Holandii. Choć ograniczenia i limity bagażowe są tu mniej restrykcyjne niż w przypadku podróżowania samolotem, nie warto zabierać ze sobą wszystko, co przyjdzie nam na myśl. Nie pakujmy zatem ze sobą żywności. Ceny takich produktów jak masło, ser, ryby, czy olej są w Holandii bardzo zbliżone do tych w Polsce. Pamiętajmy też, że jeśli mieszkać będziemy stosunkowo blisko Niemiec, to możemy korzystać z często atrakcyjniejszych cenowo, dostępnych tam produktów żywnościowych. Zorganizowanie dojazdu Jak najprościej dojechać do Holandii? Większość z nas pomyśli, że własnym samochodem. Otóż nic bardziej mylnego. Prościej, wygodniej i zdecydowanie korzystniej pod względem ponoszonych kosztów będzie wybrać do Holandii. Najlepsi przewoźnicy oferują tutaj możliwość dotarcia w zasadzie pod każdy wskazany holenderski adres. Możemy także skorzystać z opcji, w której bus podjedzie pod nasz dom i stamtąd właśnie nas odbierze. Komfortowe, bezpieczne i tanie przewozy do Holandii to zdecydowanie rozsądny wybór. Przed wyjazdem do Holandii warto sprawdzić, z jaką częstotliwością jeżdżą danego przewoźnika, jaką trasą, z jakiego przystanku możemy wyruszyć w podróż (bądź wybrać opcje wyjazdu spod własnego domu). Tutaj konieczna będzie także rezerwacja biletu. Zrobimy to wygodnie np. SMS-em, bądź korzystając z formularza dostępnego na stronie przewoźnika. Wyrobienie numeru BSN Aby legalnie pracować w Holandii, trzeba wyrobić sobie w lokalnym urzędzie numer BSN. Wyrobimy go bezpłatnie i będzie on konieczny podczas korzystania z ubezpieczenia. Przed wyjazdem warto sprawdzić, gdzie dokładnie możemy wyrobić BSN. Pamiętajmy, że dla wyrobienia holenderskiego numeru BSN konieczne jest okazanie ważnego dowodu tożsamości: paszportu lub dowodu osobistego. Przed wyjazdem do Holandii, jeszcze w Polsce warto odwiedzić wojewódzki oddział NFZ i wyrobić Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ). W ten sposób uzyskamy w Holandii dostęp do refundowanej podstawowej opieki zdrowotnej oraz leków na receptę. Dokumenty aplikacyjne i język holenderski Niezależnie od tego, czy poszukujemy zajęcia zarobkowego na holenderskim rynku pracy samodzielnie, czy też za pośrednictwem wyspecjalizowanej agencji, warto już na początku tej drogi przygotować odpowiedni dokumenty aplikacyjne. Dobrze przygotowane dokumenty aplikacyjne to dokumenty w języku holenderskim. Poza tym warto przed wyjazdem opanować choć podstawową znajomość tego języka. Oczywiście w kwestii porozumiewania się wystarczy nam język angielski, jednak to znajomość holenderskiego ułatwi nam znalezienie ciekawej pracy. Praca w Holandii Warto pamiętać, że holenderskie realia w zakresie pracy różnią się od tych, do jakich jesteśmy przyzwyczajeni w naszym kraju. Pracując w Holandii, godziny pracy możemy mieć wyznaczone w przedziale tygodniowym. W Holandii obowiązuje także praca w zróżnicowanych fazach, określanych odpowiednio A, B i C. Przyjeżdżając do kraju i rozpoczynając pracę, znajdziemy się najprawdopodobniej we wstępnej fazie A, trwającej zazwyczaj około 78 tygodni, i w której nie przysługuje nam zbyt wiele praw i przywilejów. Rzeczy, które warto zobaczyć Niezależnie od tego, czy wyjeżdżamy do Holandii na krótkie wakacje, czy też do pracy, przygotujemy sobie listę miejsc, które chcemy w Holandii zobaczyć. Poradniki z gatunku “5 rzeczy, które warto zwiedzić w Amsterdamie” będą z pewnością pomocne.

tAN2.
  • 8qzv799r6o.pages.dev/189
  • 8qzv799r6o.pages.dev/185
  • 8qzv799r6o.pages.dev/82
  • 8qzv799r6o.pages.dev/395
  • 8qzv799r6o.pages.dev/345
  • 8qzv799r6o.pages.dev/334
  • 8qzv799r6o.pages.dev/102
  • 8qzv799r6o.pages.dev/42
  • 8qzv799r6o.pages.dev/180
  • czego nie można wwozić do holandii